To już ostatnia porcja fotografii z dożynek w Przyworach. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć:
To już ostatnia porcja fotografii z dożynek w Przyworach. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć:
WSPÓŁCZESNOŚĆ naszego dworca kolejowego niczym nie odbiega od większości małych dworców w kraju i w Europie. Brak środków, a przede wszystkim pomysłów na ożywienie tych często kultowych budowli powoduje ich powolne umieranie.
Kiedy w 1816 roku zaprojektowano po raz pierwszy połączenie kolejowe Górnego Śląska z Wrocławiem miała to być linia kolejowa do transportu węgla. Koszt budowy i eksploatacji stanowiły wielkość znacznie przekraczająca koszt transportu Odrą i pomysł zarzucono.
Do pomysłu wrócono w 1836 roku. Staraniem Komitetu Założycielskiego Kolei Górnośląskiej doprowadzono do rozpoczęcia budowy linii kolejowej. Przewidywano także możliwość przewozu osób. Pierwsze wagony osobowe zbudowano w ten sposób, że karety konne przeniesiono na podwozie mogące poruszać się po torach.
100 lat temu w 1912 roku oddano do użytku nasz dworzec kolejowy. W niezmienionej postaci przetrwał do dnia dzisiejszego. Niestety lata świetności ma już za sobą. Linia kolejowa z Opola do Gliwic przez Koźle/Kędzierzyn została przekazana do użytku 21 listopada 1845 roku. Próbne jazdy pociągów rozpoczęły się już w sierpniu. Oficjalne uroczystości otwarcia odbyły się 31 października 1845 roku.
Dopiero w 1903 roku ustanowiono przystanek w Przyworach i do roku 1935 nosił nazwę „Przywor”.
Wtedy też wybudowano dwa jedno krawędziowe, niskie perony.
Perony wyposażono w drewniane kryte papą zadaszenia.
Od 15 maja 1936 roku uruchomiono przejazdy pociągiem pośpiesznym na trasie Bytom – Kędzierzyn – Opole – Wrocław – Berlin. „Latający Ślązak” bo taką nazwę nadano temu pociągowi, pokonywał tą trasę z prędkością 128,4 km/godz. i składał się z trzech wagonów. W tym też roku zmieniono nazwę stacji na „Oderfest”. Taka nazwa przetrwała do roku 1945. Nazwę stacji zmieniano jeszcze dwa razy. W 1945 na „Przywory” i w 1947 na „Przywory Opolskie”.
Od samego początku budowy kolei mieszkańcy Przywór byli z nią mocno związani. Brali udział w pracach transportowych i budowlanych. Później pracowali przy obsłudze linii i tak jest do dzisiaj.
Apeluję w tym miejscu do wszystkich, którzy są związani z koleją, na niej pracowali lub pracują o podzielenie się opowieściami, wspomnieniami lub pamiątkami dotyczącymi ich kolejowych losów. Może ma ktoś takie pamiątki jak stare bilety, rozkłady jazdy, fotografie, ubiory i akcesoria kolejarza (lampy, narzędzia itp.).
Bardzo proszę o kontakt ( naszeprzywory@op.pl ) i spotkanie.
Józef Kantow
Na koniec coś ze słyszenia:
Zdyszany jegomość wbiega na peron i pyta innego:
– jaki to był pociąg ?
na to drugi:
– żółty,
pierwszy zdenerwowany:
– ale dokąd?
drugi:
– do połowy. 😉
—————————————————————————————————————
Przypisy: 1. Wikipedia,
2. Dr inż. Alfons Rataj – Powstanie i rozwój kędzierzyńskiego węzła kolejowego i jego wpływ na znaczenie i rozwój gminy Kędzierzyn.
3. Dariusz Dzionek – Historia najstarszej kolei na terenie Śląska.
Karta pocztowa zwana kartą korespondencyjną pojawiła się po raz pierwszy w obiegu pocztowym około roku 1869 na terenie Austro-Węgier. Od znanych nam współcześnie kart pocztowych różnił ją przede wszystkim brak obrazka. Pierwsze karty korespondencyjne służyły wyłącznie do przesyłania krótkich informacji tekstowych. Obraz na karcie pocztowej pojawił się po raz pierwszy po roku 1870. Początkowo karty pocztowe można było wysyłać tylko w obrębie kraju w którym został wydane, dopiero po roku 1875 kiedy to powstał międzynarodowy Powszechny Związek Pocztowy wprowadzono je w międzypaństwowy obieg pocztowy. Karty pocztowe do początku XX wieku z jednej strony posiadały obrazek i miejsce na korespondencję a z drugiej strony mógł być wyłącznie adres i to napisany na całą szerokość strony. Poniżej karta z Przywór właśnie w takiej formie.
Historia naszej wsi jest bardzo słabo udokumentowana. Bardzo niewiele jest dostępnych a jednocześnie wiarygodnych jej źródeł. Każdy dokument, każda fotografia mogą wnieść istotny wkład w uzupełnienie dziejów Przywór. Dlatego zamieszczam tą fotografię – może ktoś coś rozpozna?